Jesteśmy graczami. Inni ludzie są jedynie nieskomplikowanymi
postaciami z podstawową bazą wspomnień i niewielkimi możliwościami rozwoju. Są
po to, żeby nam służyć. Niestety zasady panujące w tej grze są takie same dla
nas graczy, jak i dla sztucznych postaci. Nie wiemy kto jest graczem a kto
postacią, jednak niektórzy osiągają wyższy stopień samoświadomości, czy doświadczenia
i są w stanie zauważyć mechanizmy rządzące grą. Deja vu, sny prorocze,
przeczucia są odbiciami wcześniejszych tur rozgrywki.
Kiedy kończy się
tura? Kiedy któryś z graczy umrze przedwcześnie. Morderstwo, choroba,
samobójstwo. Wtedy pamięć jest kasowana i wszystko wraca do stanu qwo. Jednak
niektóre zdarzenia wbijają się tak mocno, że realne mózgi graczy zapamiętują je
pomimo sformatowania pamięci serwerów. Stąd wyżej wymienione błędy w rozgrywce.
Gra zaczyna się od początku. Nie wiedzą o tym ani gracze ani postacie. Zwykle
działa to tak – im więcej deja vu tym bliżej śmierci znajduje się gracz, im
mocniejsze tym więcej razy dana sytuacja się wydarzyła. System nie potrafi
usunąć tego błędu. Przeczucia i sny prorocze są mniej widocznymi dla realnych
mózgów zdarzeniami, ale ważnymi. Gdyby nie one na pewno tury rozpoczynałyby się
dużo częściej niż dotychczas. System powoli usuwa te błędy. Wyżej wymienione sytuacje
przydarzają się tylko graczom, postacie nie mają możliwości zmiany przebiegu
gry. Nie mają pamięci. Są bierne i dostosowują się a ich wirtualne IQ tworzy
średnią. Muszą to robić tak dobrze, żeby gracze nie domyślili się. Nie wiedzą,
że są postaciami. Jednak realne mózgi przewyższają technikę. Stąd objawienia,
poczucie bezsensu, błędy, chęć ucieczki i świadomość o życiu w grze. Są to
rzeczy, których system nie naprawia, gdyż są elementem świata gry. Jedynym
sposobem na ucieczkę jest zakończenie gry.
Kiedy kończy się gra? Odpowiedź jest prosta – jeśli, osiągniesz
wszystkie cele zostaniesz odłączony od gry. Limitem czasowym jest wytrzymałość
Twojego prawdziwego ciała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz